sobota, 10 listopada 2012

Jest dobrze ;D

Jeszcze chyba nigdy nie było tak, że tak długo utrzymuje mi się dobry nastrój. To dobrze. W sumie to chyba jestem szczęśliwa. Mam rodzinę i  przyjaciółki. Zawsze mogę na nich liczyć. Czego jeszcze mi trzeba? Może przydałby się jeszcze chłopak, ale na to może jeszcze przyjdzie czas. Może po prostu jeszcze go nie spotkałam. Tego, który byłby idealny właśnie dla mnie. Nie musiałby być perfekcyjny. Zresztą nikt nie jest. Ale fajnie by było mieć kogoś kto cie pokocha, bezgranicznie. Taką jaka jestem.
Dziś zauważyłam, że moja przyjaciółka, często chce coś zrobić, ale nie jest tego w 100% pewna. Wtedy zazwyczaj ja ją wyręczam, a ona daje mi wskazówki jak to zrobić. Gdy już na przykład wyślę do kogoś wiadomość z jej telefonu albo dodam zdjęcie, ona udaje oburzoną. Zabawnie to wygląda ;)
Ogólnie spędziłam dziś (w sumie to wczoraj, bo już po północy) całkiem przyjemny dzień. ;)
Do napisania ;)
Ps. Od pewnego czasu codziennie boli mnie głowa i żadne leki nie pomagają. Powinnam zacząć się martwić?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz